Wczoraj z Bolem zwiedzaliśmy sklepy sportowe i przy okazji badania potencjalnych piłek, zaczęliśmy się zastanawiać nad butami. Moje są w lekkiej rozsypce i w najbliższym czasie planuje zakupić nowy sprzęcik. Tylko właśnie jaki. Wkęty od razu eliminuje, lanki są w dwóch opcjach (kory i takie jakieś paski plastikowe, albo gumowe) no i turfy. Słyszałem różne opinie, z których przeważająca większość sugerowała, że turfy na sztuczną są najlepsze. Ja osobiście myślałem o nowych lankach, no ale skoro anonimowi "fachowcy" na wszelakich forach mówią turfy to już sam nie wiem czy jednak im nie uwierzyć. Tak więc może ktoś z nas mógłby rozwiać moje wątpliwości, bo jednak wydatek rzędu 200zł na buty lepiej żeby był przemyślany i żebym nie płakał, że jednak mogłem kupić coś innego.
Kto może niech się wypowie, mile widziane linki jakiś konkretnych modeli. Jeśli chodzi o kasę to mógłbym coś dołożyć jeszcze do tych 200zł.


(Szanuj zieleń! - Leho)